Pozycja na pieska to jedna z ulubionych pozycji zarówno kobiet jak i mężczyzn. Poznaj 5 powodów dlaczego kobiety uwielbiają pozycję na pieska i męską dominację.

Kobiety uwielbiają męską dominację

Lubicie seks pełen romantyzmu i długiej gry wstępnej, jednak czasem macie ochotę na coś innego? Pozycja na pieska pokazuje, że wiele par ja uwielbia. Kobieta musi okazać w niej swoją uległość i bierność i oddać pałeczkę mężczyźnie. Pozwala to mężczyźnie kontrolować sytuację, tempo oraz głębokość pchnięć oraz skutecznie dominować nad partnerką. Pozycja na pieska pozwala poczuć kobiecie męską dominację bez gadżetów erotycznych i na dość bezpiecznym poziomie. Dlatego też kobiety oddają się w tej pozycji zazwyczaj mężczyznom, z którymi tworzą związek i którym ufają. Aby podkręcić atmosferę mężczyzna może chwycić partnerkę za kark lub włosy, aby poczuła dreszczyk adrenaliny i jego siłę. 

Powrót do pierwotnych instynktów

Podczas stosowania pozycji na pieska w mężczyznach rodzi się pierwotny instynkt myśliwego, zaś kobieta może przez chwilę poczuć się jak jego "zwierzyna". Pozwala to mężczyźnie poczuć się niezwykle męsko i kontrolować sytuację, tak jak on chce. Jest to dość ważny aspekt męskiej seksualności w dzisiejszych czasach, gdzie mężczyźni nie zawsze potrafią się odnaleźć wśród wyemancypowanych kobiet. A kobiety w łóżku uwielbiają czuć się jak zwierzyna, często to właśnie ona dowodzi myśliwym, ale nie musi to być głośno powiedziane. Warto jednak uważać, aby podczas miłosnych uniesień i przy dużym wyrzucie testosteronu mężczyzna kontrolował kierunek pchnięć. W ferworze "walki" może trafić w pośladek kobiety (wtedy uszkodzenie penisa gwarantowane) lub w delikatny i nienawilżony kobiecy odbyt. Wtedy ból i frustracja ze strony partnerki gwarantowane. Kobiety uwielbiają kochać się na pieska, bo lubią oddawać kontrolę mężczyznom. Tylko nie zawsze lubią się do tego przyznawać ;-)

Głęboka penetracja i stymulacja punktu G

Jest to pozycja seksualna, która pozwala na naprawdę głęboką penetrację, a co za tym idzie, mocną stymulację zarówno dla mężczyzny jak i dla kobiety. Dzięki mocnym pchnięciom penis bardzo dobrze stymuluje kobiecy punkt G, dlatego wiele kobiet tak uwielbia pozycję na pieska. Im bardziej kobieta wypnie pośladki, a obniży tułów, tym głębiej partner będzie mógł wprowadzić penisa. Jest to więc idealna pozycja dla par lubiących głęboką penetrację i mocniejsze doznania. Dodatkowo partner może dłonią stymulować łechtaczkę kobiety, tym samym dostarczyć jej kolejnych bodźców. Kobieta może również sama zadbać o swoją łechtaczkę, w tym celu może wykorzystać masażer łechtaczki, który wykona za partnerów część pracy. Jeśli partner może poszczycić się członkiem dużych rozmiarów, a kobieta odczuwa ból podczas stosowania tej pozycji, wtedy warto wypróbować inny wariant pozycji na pieska. Kobieta kładzie się na łóżku, a mężczyzna wchodzi w nią od tyłu, jednak kobieta leży cały czas na brzuchu. W tej pozycji członek nie wchodzi, aż tak głęboko, co pozwala w dużym stopniu zredukować uczucie bólu u kobiety.

Na pieska czyli szybko i wygodnie

To niezwykle intuicyjna pozycja, która nie wymaga od partnerów ani specjalnych treningów, ani niespotykanej kondycji fizycznej. Kobiety uwielbiają pozycję na pieska, bo można się w niej kochać długo i namiętnie jak również pozwala na szybki numerek. Tak, tak. Kobiety także lubią szybkie numerki, które skutecznie potrafią przegonić rutynę z sypialni. Pozycja na pieska będzie również idealna dla par ze sporą różnicą wzrostu. 

Idealna pozycja przy tyłozgięciu macicy

Jeśli kobieta cierpli na tyłozgięcie macicy to pozycja na pieska będzie jedną z jej ulubionych. Wbrew pozorom, to dość częsta przypadłość wśród kobiet, która może skutkować dużą bolesnością podczas stosunku. Szczególnie jeśli partner został obficie obdarzony przez naturę. W pozycji na pieska penis trafia w punkt G, dzięki czemu kobieta odczuwa większą przyjemność z penetracji i mniejszy ból.

A Wy? Lubicie pozycję na pieska?