Pozycja na weekend - magiczna góra

W tym tygodniu chcemy zaprezentować Wam pozycję seksualną "Magiczna góra" oraz zachęcić Was do jej wypróbowania. Pozycja jest jedną z najczulszych pozycji z Kamasutry o ile nie najczulszą. Pozycja Magiczna góra nie wymaga również ogromnej kondycji czy wielkich umiejętności czy dużej giętkości ciała. Zbudujcie wspólnie górę z poduszek dostosowaną do wysokości ud partnerki. Już podczas budowania możecie rozpocząć grę wstępną i świetnie się bawić.

Następnie partnerka kładzie swój brzuszek i piersi na wspomnianej magicznej górze. Ręce może położyć na podłodze lub na stosie, a partner kładzie się na niej od tyłu z szeroko rozstawionymi nogami w pozycji klęczącej. Może bez problemu pieścić ustami i językiem wrażliwe strefy erogenne kobiety czyli kark, uszy, plecy, szeptać partnerce miłosne zaklęcia do ucha. Mężczyzna może również stymulować ręką łechtaczkę partnerki. Pozycja ta jest również idealna do stosowania z wibratorami dla par typu Noa czy Tiani 3. W tej pozycji wibrator pozostaje na miejscu i także dodatkowo stymuluje łechtaczkę.

Pozycja Magiczna góra z oczywistych względów nie będzie odpowiednia dla kobiet w ciąży. Jednak po urodzeniu maluszka koniecznie ją wypróbujcie. Dominujący w tej pozycji mężczyzna ma duże pole do popisu, a dodatkowo zakrywając oczy partnerki możecie stworzyć nastrój tajemniczości i niewiadomej. A to doskonale stymuluje.